06 kwi

Podpisywanie dokumentów w „czasach zarazy”

Jak zauważyliście na moim blogu koronawirusowa posucha. To chyba kwestia przesycenia tematem. Nie chciałam znowu pisać Wam o pracy zdalnej, bo wszyscy o tym piszą. Może jeszcze popełnię wpis o pracy z dokumentami papierowymi, bo ten temat mało kto porusza, a jest dość problematyczny. Jednakże dzisiaj przychodzę do Was z odkryciem, które bardzo pomaga mi w czasach odcięcia od świata. Okazuje się, że praca zdalna jest fajna, ale gdy wszyscy to robimy, procesy które kiedyś były proste i oczywiste, stają się problematyczne. Na przykład wiele osób nie ma w domu możliwości wydrukowania dokumentów. Z brakiem skanera można sobie jeszcze jakoś poradzić, bo cykniemy zdjęcie komórką, ale brak możliwości podpisania dokumentów, które muszą zostać wysłane do kontrahenta, bywa dość problematyczny.

Drugą kwestią jest to, że czasy się zmieniły, ale wymagania i standardy klientów niekonicznie. Wielu nadal chce otrzymać pocztą podpisaną umowę lub zamówienie. Jeżeli pracujesz z domu i nie są to umowy związane z Twoją działalnością, tylko firmy dla której pracujesz, to frustrujące może być ponoszenie kosztów i strata czasu na czynności, które normalnie wykonywał sekretariat.

Jeden z moich klientów postanowił zabrać z biura urządzenia drukujące i rozwieźć je do pracowników, którzy muszą pracować z dokumentami w domu (np. kadry, księgowość), a także możliwość zamówienia na koszt pracodawcy kuriera, który z domu pracownika zabierze dokumenty do rozesłania.

Kochani, uważam że skoro przeszliśmy na pracę zdalną, warto pójść krok dalej i ograniczyć liczbę wydruków a także przesyłek. Jak wiecie czasy są trudne, a każde cięcie kosztów w cenie. Rozwiązaniem, które bardzo mi pomogło jest podpis zaufany. Nie sądziłam, że doczekam się rozwiązania, które w odróżnieniu od tarczy kryzysowej, która moim zdaniem jest zupełną pomyłką, naprawdę będzie w stanie mi pomóc i w dodatku dał mi je rząd. Jak już pisałam kiedyś, nie mam 100% zaufania do ePUAP, bo zdarzały się różne wpadki z tą usługą. Jednak nie da się ukryć, że działa coraz lepiej i coraz więcej spraw w ten sposób załatwiam. Read More

12 paź

Jak zmieniło się moje życie od kiedy mam profil zaufany ePUAP

Mówi się, że mała rzecz, a cieszy. Tak najprościej można podsumować działanie ePUAP. W skrócie, czym jest profil zaufany ePUAP: jest to elektroniczny podpis, który umożliwia załatwianie spraw urzędowych przez Internet. Tak, dobrze przeczytaliście, po zalogowaniu się na stronę ePUAP (a właściwie to już ePUAP2) można załatwić sprawę we wszystkich dostępnych na stronie urzędach (zauważyłam, że liczba dostępnych usług sukcesywnie rośnie). Nie trzeba wysyłać żadnych listów poleconych, ani biegać do kasy, aby kupić znaczki skarbowe (jeżeli sprawa wymaga opłaty, robimy zwykły przelew przez Internet).

Podczas studiów podyplomowych wielu moich wykładowców namawiało do założenia profilu zaufanego ePUAP, argumentując że jest to wynalazek naprawdę ułatwiający życie. Jednak nigdy nie chciało mi się tego zrobić, bo założenie konta na platformie ePUAP wymagało jego uwierzytelnienia w urzędzie (np. ZUSie, Urzędzie Skarbowym). Po założeniu działalności gospodarczej, liczba pism wymienianych z urzędami oraz moich wizyt w urzędach gwałtownie wzrosła (czasami ze względu na własne interesy, czasami załatwiałam interesy klientów). Szczególnie męczyło mnie aktualizowanie danych w CEIDG. Przy okazji jednej z w wizyt w US (okazało się, że muszę złożyć podpis na deklaracji, którą wysłałam pocztą… makabra) przeczytałam na drzwiach jednego z pokojów, że można tam zatwierdzić profil zaufanych ePUAP. Niewiele zastanawiając się nad tym, zalogowałam się z komórki do serwisu, założyłam konto i weszłam do pokoju, gdzie Pani w ciągu dwóch minut zatwierdziła mój profil. W sumie może straciłam na to 5 minut. Read More