Kiedy IOD może samodzielnie wykonać analizę ryzyka?

O zakres obowiązków inspektora toczą się zażarte dyskusje. Przed obowiązywaniem przepisów RODO, to administrator bezpieczeństwa informacji (protoplasta IOD), realizował większość obowiązków administratora. Przygotowywał, a nawet nadawał upoważnienia, przeprowadzał audyty i realizował zalecenia (w stopniu, w jakim było to możliwe), szacował ryzyka, prowadził ewidencję zbiorów danych. Bardzo trudno po latach przyzwyczajeń, zarówno inspektora, który był ABI, jak i administratora danych, zmienić przyzwyczajenia. Nagle okazało się, że jednym z głównych zadań inspektora jest zmuszenie administratora danych, do zrealizowania działań, wymaganych przepisami prawa. Ponadto administrator wyznaczając IOD, a zatem ponosząc określone koszty jego funkcjonowania w organizacji, ma przekonanie iż nie musi się już martwić o ochronę danych osobowych.
Odrębną kwestią jest to, że administrator zazwyczaj nie potrafi wywiązać się z większości obowiązków wskazanych w RODO, więc potrzebuje wsparcia inspektora. I tak zaczynają się tarcia, jak powinno wyglądać to wsparcie i jaki powinien być udział IOD. Zgodnie z art. 39 RODO, do zadań inspektora należy doradzanie administratorowi. Pytanie brzmi, czy przeprowadzenie analizy ryzyka, to jeszcze doradzanie, czy już działanie realizowane za ADO, tym samym naruszenie niezależności inspektora i przepisów RODO (art. 38 ust. 6). I moim zdaniem nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, bazując jedynie na przepisach. Nawet w literaturze pojawiają się bardzo rozbieżne stanowiska, gdzie raz rola IOD ogranicza się do przypominania i mówienia, jak coś zrobić; a innym razem wykonania działania po konsultacji z personelem.
Analiza ryzyka jest trudna, jednak jest niesamowicie przydatnym narzędziem. Nim dłużej zajmuję się kwestiami bezpieczeństwa informacji, tym mocniej doceniam to narzędzie. Jednak na początku była to „droga przez mękę”. Bazując na moich doświadczeniach, mogę stwierdzić, że administrator samodzielnie nie przeprowadzi analizy ryzyka dla ochrony danych osobowych. Nawet jeśli w organizacji jest wiedza w zakresie analizy ryzyka, to zastosowanie standardowej metodyki, może dać przekłamane wyniki. Przede wszystkim dlatego, że skupia się na stratach dla organizacji (często jedynie finansowych), a w przypadku analizy dla ochrony danych, należy jeszcze wziąć pod uwagę dotkliwość skutków dla osoby, której dane dotyczą. I ponownie jest to dziedzina, w której inspektor odnajduje się doskonale, jednak personel administratora może mieć problem ze stwierdzeniem poziomu dotkliwości. Wniosek nasuwa się sam: nie da się przeprowadzić analizy ryzyka dla ochrony danych bez czynnego udziału inspektora. W praktyce będzie raczej tak, że inspektor będzie inicjował i zarządzał procesem, a personel udzielał mu niezbędnych informacji. Może też być tak, że pracownicy wypełnią tabelki, a inspektor zbierze ich analizę w „jedną całość”.
Jednak czy może IOD może przeprowadzić analizę samodzielnie nie powodując konfliktu interesów, bez udziału pracowników?
Read More